Saturday, February 7, 2009


Untitled-London,2009

3 comments:

Anonymous said...

dawał ci jakies znaki?

damian chrobak said...

tak,dawal mi siwe znaki:-)

Anonymous said...

Jest w tym zdjeciu - nie w zlym sensie! - cos brutalnego i zastanawiam sie, co. Czy bliskosc tych dloni, ktore przez te niewielka odleglosc staja sie wrecz monstrualne, faktycznie bowiem sa niemal tak duze jak cale nogi postaci zlapanej po lewej stronie zdjecia. Jakby wchlanialy w siebie cale swiatlo i moja uwage, gdy na nie patrze. Takie splecione jedna z druga, jak jakis wezel. Bardzo silne wrazenie, mocne i dobre zdjecie. Podoba mi sie, ze w kolorze, mysle ze kolor ciala dodal wizualnej sily tym dloniom i w czarno-bialej wersji brakowaloby mi go.