Sunday, August 4, 2013

London, 2013

2 comments:

renata971 said...

...Swietny moment! (nawet kolejność właściwa...praca, jedzonko i...sen)

szafot said...

to się trochę kojarzy z wizytą u fryzjera, gdy panie siadają rzędem i mają na głowa te specjalistyczne "kaski";) a tutaj skojarzenia budzą te lampy:)