Piekne. Takie poetyckie ;);) Ciekawy kontrast wzgledem Twojej 'miejskiej' fotografii. Ale i zdjecie samo w sobie zawiera fajny kontrast - maly czlowiek pod wielkim drzewem. Bardzo proste i sugestywne:) Ludzie sa raczej wazni na Twoich zdjeciach. Poza momentami, gdy fotagrafujesz ich zagubionych w miejskim tlumie, najczesciej pokazujesz ich jako indywidua, z detalami, z bliska, czesto z jakas charaktarystyczna cecha widoczna na pierwszy rzut oka. A na tym zdjeciu, ow czlowiek pod drzewem, to taka figura czlowieka, bez zadnych rozpoznawalnych cech; widzi sie go z tak daleka, ze jedyne, co sie wie, to to, ze jest to czlowiek. Tyle ze nie traci on swojej indywidualnosci w masie innych ludzi. W jakis sposob - mimo wszystko - zaczowuje ja, jest jedyny, jest 'glownym bohaterem'. To jakby zestawic zanurzenie sie w tlumie z zanurzeniem w medytacji :) W ogole jakos kojarzy mi sie to zdjecie z medytacja. Moze ten czlowieczek pod drzewem medytowal? ;):)
MY WAY
...dedicated
to street photography...
I enjoy capturing images
of everyday life,
which for most of us
goes unnoticed,
while in the pictures
it takes on a new meaning...
naprzeciwko mnie szly cztery osoby w plaszczach, bardzo mnieszczanskie.i kazda z nich cos jadla-jakies kanapki czy zapiekanki w papierze.nie zdazylem tego zrobic.zabraklo mi refleksu.minela mnie fotografia.tak mysle czesto o rzeczywistosci.to jakas obsesja
Tadeusz Rolke
.............................
Wszystko,czego potrzeba,zeby zrobic zdjecie,
to aparat,odrobina szczescia i wystarczajaco sily
w palcu,zeby nacisnac spust migawki
David Chim Seymour
................................
The photograph isn't what was photographed, it's something else. It's about transformation. . . . There is a transformation, you see, when you just put four edges around it. That changes it. A new world is created.
Garry Winnogrand
............................................
„Fotografuję, żeby się przekonać, jak to będzie wyglądało na zdjęciu.”
4 comments:
Piekne. Takie poetyckie ;);)
Ciekawy kontrast wzgledem Twojej 'miejskiej' fotografii. Ale i zdjecie samo w sobie zawiera fajny kontrast - maly czlowiek pod wielkim drzewem. Bardzo proste i sugestywne:)
Ludzie sa raczej wazni na Twoich zdjeciach. Poza momentami, gdy fotagrafujesz ich zagubionych w miejskim tlumie, najczesciej pokazujesz ich jako indywidua, z detalami, z bliska, czesto z jakas charaktarystyczna cecha widoczna na pierwszy rzut oka. A na tym zdjeciu, ow czlowiek pod drzewem, to taka figura czlowieka, bez zadnych rozpoznawalnych cech; widzi sie go z tak daleka, ze jedyne, co sie wie, to to, ze jest to czlowiek. Tyle ze nie traci on swojej indywidualnosci w masie innych ludzi. W jakis sposob - mimo wszystko - zaczowuje ja, jest jedyny, jest 'glownym bohaterem'.
To jakby zestawic zanurzenie sie w tlumie z zanurzeniem w medytacji :)
W ogole jakos kojarzy mi sie to zdjecie z medytacja. Moze ten czlowieczek pod drzewem medytowal? ;):)
Chrobak, ty mnie chyba zastrzelisz kiedys za te elaboraty...
basia ale pięknie napisałaś o tej fotografii.
Wiecej już dodac nie można
Kojarzy mi się z filmem "Blow Up". Bardzo przyjemnie się na to patrzy.
Post a Comment