MY WAY
...dedicated
to street photography...
I enjoy capturing images
of everyday life,
which for most of us
goes unnoticed,
while in the pictures
it takes on a new meaning...
naprzeciwko mnie szly cztery osoby w plaszczach, bardzo mnieszczanskie.i kazda z nich cos jadla-jakies kanapki czy zapiekanki w papierze.nie zdazylem tego zrobic.zabraklo mi refleksu.minela mnie fotografia.tak mysle czesto o rzeczywistosci.to jakas obsesja
Tadeusz Rolke
.............................
Wszystko,czego potrzeba,zeby zrobic zdjecie,
to aparat,odrobina szczescia i wystarczajaco sily
w palcu,zeby nacisnac spust migawki
David Chim Seymour
................................
The photograph isn't what was photographed, it's something else. It's about transformation. . . . There is a transformation, you see, when you just put four edges around it. That changes it. A new world is created.
Garry Winnogrand
............................................
„Fotografuję, żeby się przekonać, jak to będzie wyglądało na zdjęciu.”
9 comments:
Twój londyn mnie ciągle rozwala...
Dzieki Szymonie...
ale go uchwyciłeś ;)
na goracym uczynku :) ach, te babeczki...
fajna seria, dobrze że właśnie jem, bo mozna zgłodnieć ;)
rzeczywiscie, taka seria sie z tego zrobila - kebab, suszi i mafin ;) co bedzie nastepne???
moze bigos albo flaczki? cos Polskiego, tak do kompletu...
połykacz rzeczywistości...:)
..jak zwykle świetne strzały z ulicy :)
he.. mafinowy potwór ;)
Post a Comment